Forum nieczynne - zapraszamy na www.animespot.boo.pl

Wybrałem temat drugi czyli ten dotyczący "Lalki". Teoretycznie opisałem wszystko porucz jednego elementu.W podanym fragmencie było coś odnośnie krzyża i czegoś jeszcze niestety nie pamiętam dokładnie. W sumie wypracowanie zajęło mi 3 strony ale ostatnio też napisałem tyle a nie miałem zbyt wielu procent. No mam nadzieję że będzie dobrze. Co do tego lania wody to powiem ci Grey że ja leję wodę w każdym wypracowaniu z polaka. Jak ma się odpowiednią koncepcję to można wyciągnąć sporo punktów.

Ja spodziewałem się niewiele trudniejszej. Ta była w sumie banalna i raczej dobrze mi poszła. Btw. nie wiem czy zauważyłeś Dark, ale w pytaniach zamkniętych nie było sprecyzowane jak zaznaczać odpowiedzi. Nie było żadnej karty odpowiedzi, czy nawet instrukcji w jaki sposób je zaznaczać. To może się trochę odbić się powtórnym pisaniem matury ze względu na źle sprecyzowane instrukcje (przynajmniej u mnie był taki wałek).

heh.. a ja niestety zawaliłam ta maturkę z polaka... pisałam na 2 temat, ale w ogóle się nie spodziewałam że będzie "Lalka", więc jej nawet dobrze nie powtórzyłam xD mam nadzieje że zdam.. zobaczymy xD najlepsze jest to, że podobno dali tą samą maturę do pisania jakiemuś profesorowi i pisarzowi i okazało sie że profesor by nie zdał, a pisarz ledwo co zdał, pisali podobno świetne wypracowania, ale nie zgodne z kluczem xD usłyszałam dzisiaj rano od znajomych xD no no co to sie dzieje na tym świecie xD za to z angielskiego poszło mi nawet dobrze, no przynajmniej tak mi sie wydaje xD no ale i tak musieli nam formalny list dowalić... nienawidzę pisać listów formalnych, no ale cóż xD będzie dobrze i tak najgorsze jeszcze przede mną... bio i chemia rozsz., aż sie boje co tam wymyślili...

Dobra, dobra już opowiadam. Tak więc ogólnie rzecz biorąc to matura ustna z języka polskiego to jeden wielki stres. Gdy zaczynałem mówić sam dla siebie prezentację w domu, z pamięci strasznie bałem się że nie zmieszczę się w czasie. Na początku samo przedstawienie trwało trochę ponad 15 minut. W miarę ćwiczeń udało mi się zredukować ten czas do 13 minut mniej więcej. Sama prezentacja dość mocno mnie zdziwiła. Otóż już na egzaminie cała prezentacja oraz 3 pytania zadane przez komisję zajęły mi około 13 minut. Byłem tym dość mocno zdziwiony, ale widocznie stres wyzwolił adrenalinę i dostałem energii. Moim tematem była "prezentacja świata przedstawionego science fiction i fantasy oraz przedstawienie ich różnic i podobieństw". Ogólnie rzecz biorąc cały czas patrzyłem się w kartkę z moim planem ramowym, starając się uniknąć kontaktu wzrokowego z komisją Teraz przejdę do pytań które otrzymałem.
1. Czego jest więcej magii czy technologii, w Science Fiction czy w Fantasy.
2. Niestety nie pamiętam.
3. Wolisz  fantasy czy science fiction i dlaczego.
No i to by było na tyle. Dla nie zorientowanych pochwalę się że zdobyłem 90%.

ja też już po ustnym z angielskiego xD 90% z podst. xD jakoś poszło xD

Heh, ja ci nie pomogę, bo niestety zdawałem rozszerzony

Ja już jestem po maturach. Wczoraj zdawałem polaka ustnego i nabiłem 85% ;]

Dobra, czyli mniemam, że już chyba każdy z wszystkich tu obecnych jest po maturach. Pytanie więc, gdzie zamierzacie się wybrać na studia? Ja jak na razie zastanawiam się nad czymś w nast. typie:
filologia angielska, filozofia, informatyka (jeszcze nie zdecydowałem się jakoś konkretniej na specjalizację), może pedagogika (XD), psychologia, oraz (co najlepiej mi się widzi) grafika (albo rysunek i malarstwo, albo grafika, czyli cg, fotografia itp.).